Rynek wtórny to określenie używane przede wszystkim w branży nieruchomości oraz odnośnie operacji finansowych. Rozciągając sens tego pojęcia także na inne branże można zastanowić się nad tym jak wiele przedmiotów Polacy zwykli kupować od pierwszych właścicieli i ponownie używać. Okazuje się bowiem, że taki skup i sprzedaż wcześniej używanych przedmiotów może być nadal ciekawym pomysłem na biznes.
- Outlety i second handy – ubrania, zwłaszcza te markowe potrafią osiągać bardzo wysokie ceny. Dlatego część z nas ubiera się w sklepach z odzieżą używaną. Są to najczęściej dobre jakościowo produkty, które wcześniej były już przez kogoś noszone. Jest to sposób na ubranie się niewielkim kosztem w markowe ciuchy. Ma to także znaczenie dla osób, którym zależy na oryginalności. Do second handów trafiają bowiem często ubrania, które nigdy nie były przeznaczone przed producentów na rynek polski. A to daje duże możliwości. Często odwołujemy się do takiej możliwości np. gdy szukamy kreacji sylwestrowej czy chcemy kupić garnitury (Lublin, Wrocław, Waszawa – w wielu miastach polski można spotkać wyspecjalizowane „szmatexy” sprzedające właśnie taką odzież). Outlety działają na nieco innej zasadzie ona z kolei nastawione są na wyprzedaże końcówek kolekcji, gdzie nie ma np. pełnej rozmiarówki. Tak działa między innymi ten sklep z garniturami w Lublinie http://www.ewtex.pl/sklepy/outlet-center-lublin.html.
- Komisy samochodowe – samochód to bardzo duży wydatek, większości Polaków nie stać na zakup nowego samochodu z salonu. Najczęściej kupujemy zatem samochody używane. Stąd też samochodowy rynek wtóry jest niezwykle prężnie rozwijającym się rynkiem w naszym kraju. Pomysł na taki biznes to najczęściej strzał w dziesiątkę.
- Antykwariat – książki to kolejny przedmiot, który często kupujemy z drugiej ręki. Dotyczy to w ogromnej mierze podręczników szkolnych i akademickich oraz książek, które już od lat nie miały swojej reedycji. Prawdziwi bibliofile uwielbiają wizyty w takich miejscach.