Wpływ komiksów na popkulturę jest ogromny. Jego znaczenie szczególnie uwidoczniło się w ostatnich latach, kiedy to wprost zostaliśmy zaatakowani olbrzymią ilością produkcji inspirowanych komiksem. Szczególne miejsce w tym wypadku zajmują oczywiście komiksy amerykańskie bez jakich trudno wyobrazić sobie dzisiejszą popkulturę.
Nie tylko obrazki
Już dawno minęły czasy, gdy komiksy były tylko i wyłącznie obrazkowymi historiami. Choć pierwsze z nich powstały jeszcze w XIX wieku, najczęściej jako dodatek do gazet, wiekiem w którym zadecydował się ich los było XX stulecie. To właśnie wtedy, za sprawą przedwojennego boomu komiksowego w USA, a potem umocnienia się ich pozycji po II wojnie światowej, stały się nieodrodną częścią popkultury jaką znamy dziś. Dziś ta część obecna jest nie tylko w papierowych wydaniach, ale również w kinematografii, a nawet literaturze. Komiks, jak mało która dziedzina sztuk wizualnych (i literackich równocześnie) przekroczył papierowe granice, by stać się inspiracją dla twórców z różnych, często bardzo odmiennych, środowisk. Dzięki temu dziś wielu z nas zna komiksowe postacie, choć nigdy nie trzymała w ręku komiksu z ich przygodami. Ten fenomen szczególnie unaocznia się na przykładzie amerykańskich komiksów i wydawnictw. Nic w tym dziwnego – w końcu to właśnie USA stanowi kolebkę komiksowej sztuki.
Komiksy Marvel, DC i inne
Choć współczesne komiksy to już nie tylko domena Amerykanów, to jednak nie ulega wątpliwości, że to właśnie im zawdzięczamy najbardziej znane postaci popkultury. Spider-man, Batman, Superman – a to tylko wierzchołek góry lodowej, która wciąż i wciąż rośnie, wraz z kolejnymi komiksami oraz poświęconymi im seriami. Przez całą drugą połowę XX wieku raz po raz pojawiały się ekranizacje przygód najbardziej kanonicznych postaci. Były to filmy o różnej jakości artystycznej, jednak cieszące się dużą popularnością masowego, wychowanego na komiksach, widza.
Na początku XXI wieku nastąpił prawdziwy wysyp komiksowych ekranizacji, który trwa aż po dziś dzień. X-meni, Daredevil, Fantastyczna czwórka i wiele, wiele innych kultowych filmów. Nie ma praktycznie miesiąca, by w kinach nie pojawiła się nowa produkcja sygnowana logiem Marvela lub DC. Wydawnictwa te, a raczej w obecnych rynkowych warunkach „korporacje komiksowe” posiadają prawdziwy monopol na ekranizowanie komiksów. Oczywiście pojawiają się też dzieła filmowe inspirowane seriami innych twórców, nie tylko tych związanych z największymi gigantami, jednak z pewnością to właśnie Marvel i DC są pod tym względem liderami. Miejmy nadzieję, że sytuacja ta zmieni się w najbliższym czasie, ponieważ komiksowa różnorodność aż prosi się, by wykorzystać ją również w kinematografii.
Co dalej?
Choć sprzedaż papierowych komiksów ma się bardzo dobrze to z pewnością można oczekiwać, że branża ta, podobnie jak i książki oraz gazety, będzie coraz intensywniej przenosić się do internetu. Oczywiście z całą pewnością kolekcjonerzy wciąż będą polować na najbardziej cenne wydania. Dziś kupno oryginalnego, amerykańskiego komiksu, nawet w kilka dni po premierze, nie jest dużym problem. Wiele sklepów, jak np. Atom Comics, którego ofertę znajdziecie w tym miejscu: https://www.youtube.com/watch?v=nxg4C365LbQ, sprowadzają komiksy zza oceanu specjalnie dla swoich czytelników. Tego typu sklepów powstaje coraz więcej, co pozwala patrzeć z optymizmem na rozwój komiksowego kolekcjonerstwa i nie tylko.